Tuesday, 07 December 2010

Enjoy#38

93!



Variatio Delectat.
Utilam Falsus Vates Sim!


Tak, odmiana sprawia przyjemność.
I obym naprawdę się okazał fałszywym prorokiem!

Fraternally!

Enjoy

Thursday, 04 November 2010

Enjoy#35

93!



Odsłonięcie tajemnicy nigdy nie skrywanej.


Księga Mądrości lub Szaleństwa

W Formie Epistoły
666
Wielkiej Dzikiej Bestii
Do jego Syna
777
Będąc jednocześnie
THE EQUINOX
Vol III NRVI
Mistrz Therion(Aleister Crowley)

{phi} DE NUPTIIS MYSTICIS.


O mój Synu, jakże wspaniałą jest Mądrość tego Prawa Miłości! Jakże szerokie Oceany niezbadanej Radości, które roztaczają się przed Kilem twego Okrętu!
Pamiętaj jednak, że każde Przeciwieństwo w swej Naturze jest Smutkiem, a Radość jest w Zniszczeniu Duady. Zatem musisz wyszukiwać te rzeczy,
które są dla Ciebie w najwyższym Stopniu trujące i uczynić je swoimi za sprawą swej Miłości. To co odstrasza, to co napawa obrzydzeniem,
to musisz zaasymilować na tej Ścieżce Całości. Nie spoczywaj jednak przez Radość Zniszczenia, każdego kompleksu twej Natury,
lecz dąż do tych ostatecznych Zaślubin ze Wszechświatem, których Skonsumowanie całkowicie Cię zniszczy, pozostawiając tylko tą Nicość, która była na Początku.
Zatem, Życie w Nie-Działaniu nie jest dla Ciebie, Wycofanie się z Działania nie jest Drogą Tao,
raczej jest nią Intensyfikacja i uczynienie uniwersalną, każdej Jednostki twej Energii na każdym Planie


Spójrz teraz na Sfinksa, z
jaką subtelnością jest ona uczyniona pełną.
Oto twe światło, Lew, potrzeby twej natury, wzmocnione
przez twe życie, Byka, moc działania i ukierunkowane przez twą wolność,
człowieka, sprytnie przystosowującego działanie do otoczenia.


ps. tłumacz nadal pragnie pozostać anonimowy.

Fraternally!

Enjoy

Saturday, 23 October 2010

Enjoy#34 (święto trupa)

93!



Co rok, coraz bardziej mierzi mnie święto zmarłych.
Oraz wszystko co z nim związane, więc:




Leister Crowley, Księga Jogi i Magiji,
Wstęp;


Życie , takie jakim je znamy , jest pełne cierpienia. Wystarczy wspomnieć tylko , że każdy człowiek otrzymał wyrok , lecz nie zna daty jego wykonania. Nikomu nie wydaje się to przyjemne. Podobnie, każdy robi wszystko co w jego mocy, by wyrok ten odroczyć, a gdyby był w stanie go odwrócić, poświęciłby wszystko, co tylko ma.

Stąd też praktycznie wszystkie religie i wszystkie filozofie zaczynają bez osłonek od obiecywania swoim zwolennikom nagrody w postaci nieśmiertelności.

Żadna religia nie upadła jak dotąd z nadmiaru obietnic. Obecny rozpad religii wiąże się z tym, że ludzie proszą o dowody. Prędzej wyrzekli by się znaczących korzyści materialnych, jakie dobrze zorganizowana religia przynosi Państwu, aniżeli zgodzili na oszustwo czy fałszerstwo, czy też jakikolwiek system, który, nawet jeśli nie jest winny, to w ostateczności nie jest w stanie dowieść swojej niewinności.

Gdy jest się po części bankrutem, najlepiej podejść na nowo do problemu bez z góry przyjętych założeń. Zacznijmy wątpić w każde stwierdzenie. Odnajdźmy sposób na poddawanie każdego stwierdzenia testowi eksperymentu. Czy istnieje choć ziarno prawdy w twierdzeniach rozmaitych religii ? Niechaj nam wolno będzie znaleźć odpowiedź na to pytanie.
(...)



Liber AL vel Legis, II.

9. Remember all ye that existence is pure joy; that all the sorrows are but as shadows; they pass & are done; but there is that which remains.
(...)
11. I see thee hate the hand & the pen; but I am stronger.
(...)
14. Now let there be a veiling of this shrine: now let the light devour men and eat them up with blindness!
15. For I am perfect, being Not; and my number is nine by the fools; but with the just I am eight, and one in eight: Which is vital, for I am none indeed. The Empress and the King are not of me; for there is a further secret.
(...)
27. There is great danger in me; for who doth not understand these runes shall make a great miss. He shall fall down into the pit called Because, and there he shall perish with the dogs of Reason.



Liber AL vel Legis, II.

9. Pamiętajcie wszyscy, że egzystencja jest czystą radością; że wszystkie smutki są niczym cienie; odchodzą i już ich nie ma; lecz jest to, co pozostaje.
(...)
11. Widzę iż nienawidzisz dłoni i pióra; lecz jestem silniejszy.
(...)
14. Niechaj teraz sanktuarium zostanie zakryte: niechaj światło pochłonie ludzi i pożre ich w ślepocie!
15. Gdyż Jestem doskonały, Nie będąc; a liczbą mą jest dziewięć dla głupców; lecz dla sprawiedliwych jestem ósemką i jedynką w ósemce: Co jest ważne, jako że jestem niczym w istocie. Cesarzowa i Król nie są ze mnie; jako że jest w tym dalsza tajemnica.
(...)
27. Jest we mnie wielkie niebezpieczeństwo; ten kto nie zrozumie tych run pomyli się wielce. Upadnie w otchłań zwaną Ponieważ i rozszarpią go tam psy Rozumu.
(...)



I temu, któremu uda się rozwikłać zagadkę Hadit`a, życzę radości z jej zrozumienia i niegasnącego płomienia i żaru.

Fraternally!

Friday, 22 October 2010

Enjoy#33

93!

33 odsłona przypadkowej synchronizacji rzeczywistości, zachęcam do lektury Stanisława Przybyszewskiego.



(...) Widzi kobiety półnagie, w poszarpanych sukniach i z rozwianym włosem. Widzi, jak krążą i wyskakują w dzikich podrzutach, jakby wielki ciężar straciły, tylko od czasu do czasu rozlega się straszny ryk: Har! Har! Sabat! Sabat! A naraz, jakby na dany znak, porządkują się pary w wielkim kole, kobieta i mężczyzna zwróceni plecami do siebie, i rozpoczyna się szalona orgia tańca. Słychać rżenie namiętności, dzikie rozpustne pieśni, przerywane ochrypłym, dyszącym krzykiem: Har! Har! Diable! Diable! Skacz tu! Skacz tam!
S. Przybyszewski; Dzieci Szatana

Fraternally!

Enjoy

Tuesday, 19 October 2010

Enjoy#32

93!



Zdarza się czasem iż wspominam dni minione.
Zamglone wspomnienia niczym trzcina na wietrze, chwiejna lecz niezłomna.
Mierzi mnie poezja, nie znoszę jej!
Wiec postaram się więcej nie popełnić jej zbrodni.

Łapię ostatni oddech powietrza.
Zatapiam się w ścianie pustynnego piachu.
Nigdy wcześniej nie bylem w krainie Jinów.
Lecz od jakiegoś czasu to Ona wkracza w moje życie.
Budzę się wśród ścian, ruin czyjegoś życia.
Oddychając piję smak pustyni.
W oddali słyszę jej przerażający śpiew,
rozrywa on mój wewnętrzny słuch.

Chwiejnym krokiem wychodzę poza ruiny,
od razu powala mnie szał wiatru i dźwięku.
Coś się dzieje, zostałem porwany w objęcia kochanki.
Pustyni, która upija jak najmocniejsze wino i rozpuszcza niczym narkotyk.
Płynę, a wraz z mną płynie Paymon. Pędzi na wielbłądzie, on jest pustynią.

Słyszę muzykę i rozbijam się o skały.
Unoszę się, podtrzymują mnie własne lęki,
sięgam do tego co wewnątrz, co skryte pod piaskiem.
Tam, gdzie spisana została historia.
Pustynia śpiewa;
Nie myśl że jesteś czymś więcej niźli piaskiem.
Jesteś częścią mnie, szukaj więc w sobie.


Pojmuję, zaczynam splatać misterną strunę,
aby to z niej wydobyć tylko jeden dźwięk.
Dźwięk doskonały, gdy skończy brzmieć,
umrę.

Moje ciało będzie instrumentem.
Absolutnie jednorazowym, jest nim!
Stworzyłem je tylko dla tego dźwięku.
Łączę uczucia z myślami, obrazy z dźwiękiem.
Wystawiam na wiatr pustyni delikatną pajęczynę,
utkaną przez złudzenia życia codziennego.
Niechaj cię porwie, oczyści, zniszczy!
I kiedy delikatnie poruszę tą struną,
UWOLNIĘ SIĘ!

Spójny i racjonalny Ja upadnie.
Wiatr i piasek zerwie tkanki z kości.
Pustynia wypije mą wodę.
I stanę się piaskiem.
I nie umrę już nigdy.
Będę chłonąć trwanie i życie,
i wędrować będę wraz z duchami pustyni.
Będę duchem pustyni.
Będę wiatrem pustyni.




Ihdina-s-sirata-l-Mustaqim.


Fraternally!

Enjoy

Sunday, 17 October 2010

Krzysztof Azarewicz; Wino Sabatu

93!


Obraz F. Goya; Sabat Czarownic
Lokalizacja: Museo Lazaro Galdiano de Madrid, Madryt, Hiszpania


Z wielka przyjemnością pragnę poinformować iż wyd. LAShTAL wydało właśnie zbór 22 wierszy Krzysztofa Azarewicza, Wino Sabatu.

Oto krótki opis tomiku z strony wydawnictwa;

Zysk ze sprzedażny tej pozycji przeznaczony jest na rzecz Fundacji DKMS
(Bazy Dawców Komorek Macierzystych) pomagającej w walce przeciwko białaczce.


Wino sabatu to zbiór 22 wierszy, do których powstania główną inspiracją była święta księga thelemy, Liber CCXXXI. Poszczególne utwory skomponowano jednakże w taki sposób, by czytelnik mógł interpretować je albo jako konceptualną całość albo każdy z osobna. Ci, którzy skosztują kropli wina tej poezji choć na chwilę zaspokoją pragnienie Nieskończoności.
Format 15 x 21 cm, oprawa twarda, na której znajduje się karta tytułowa z pergaminu przeplatanego złotymi żyłkami z fragmentem obrazu pochodzącego z alchemicznego manuskryptu Splendor Solis.


Nakład: 200 ręcznie numerowanych kopii.
Cena: 30 zł + przesyłka


Fraternally!

Enjoy

Tuesday, 12 October 2010

The Beast!

93!

Wszystkim gwiazdom na ścieżce z okazji 135 ur. Aleistera Crowleya!




Enjoy

Fraternally!

Tuesday, 05 October 2010

Druidyzm Religią?

93!




Jak podała w sobotę, 2 października, agencja Associated Press, druidyzm został uznany za religię w Wielkiej Brytanii.


To jedynie precedens w państwie które tak bardzo tego typu precedensy kocha.
Druidyzm został oficjalnie wprowadzony do kanonu religii lecz nie został uznany za autonomiczny związek wyznaniowy. Dzięki czemu związki zrzeszające współczesnych druidów na wyspach (The British Druid Order, The Insular Order of Druids czy The Order of Bards Ovates and Druids) mogą prowadzić działalność korzystając z przywilejów (ale i obowiązków) właściwych dla organizacji pożytku publicznego. jest to wielki sukces ludzi którzy od wielu dziesięcioleci walczyli o prawdę i wolność.

Lecz najważniejsza kwestia to ta, że w tym momęcie na wyspach przedstawiciele innych religii pogańskich, będą mogli domagać się analogicznie podobnych praw, powołując się na ten sam precedens.

Fraternally!
Enjoy

Saturday, 02 October 2010

Enjoy#31

93!



Wraz z zdobytą wiedzą wzrasta w Nas praktyka a za praktyką podąża moc. Wraz z wzrostem mocy słabną lęki które to targają naszym umysłem.

Lęki wywodzą się z krainy niewiedzy. Są one zaledwie cieniami naszej ignorancji.

Liber Cadi
vel Hamus Hermeticus,

40. Moi adepci stoją prosto; ich głowy ponad niebiosami, a ich stopy poniżej piekieł.

Wiedza o której mowa to magija.
Magija która jest tak naturalna jak woda, powietrze, ogień. Jest trwała jak ziemia. I jak góry które sięgają ponad chmury choć ich korzenie znajdują się głęboko pod ziemią.

Liber Cadi
vel Hamus Hermeticus,

33. Objawiam wam wielką tajemnicę. Stoicie pomiędzy otchłanią wyżyn i otchłanią głębin.
34. W każdej z nich oczekuje was Towarzysz; i tym Towarzyszem jesteście Wy Sami.


Liber AL vel Legis, I;41

Słowem Grzechu jest Ograniczenie...

Przeraża mnie zdanie ludzi wg. których wszystko w sferze ducha, zostało odkryte.
Niechaj fanatycy jak i ateiści przeklęci będą po siedmiokroć. Albowiem nie dla nich świat poza stępiałych zmysłów.

Fraternallly!

Enjoy

Thursday, 23 September 2010

Enjoy#30

93!

Trochę inne spojrzenie na wizyty i wypowiedzi łojca jebliwie świętego.



Fraternally!

Enjoy

Enjoy#29

93!



Jai mata Kali,Jai Mata Durge
Kali Durge,Namo Namah
Kali Durge,Namo Namah
Jai mata Kali,Jai Mata Durge

Czernią dla ślepców, nieskazitelna źródlana wodą dla mędrców.

Fraternally!

Enjoy

Sunday, 12 September 2010

Enjoy#28

93!




Są cztery klejnoty:

Różdżka - Aby wiedzieć
Miecz - Aby mieć odwagę
Kielich - Aby pragnąć
Pentakl - Aby być milczącym.


"Ta sama moc której potrzebuje sęp, by pochwycić wołu jest potrzebna wołu by utrzymać sokoła.
Ryba myśli o głodzie, nie o rybaku.
Mistrzem jest ten kto szuka dyscypliny."


Alchemik Jodorowsky, święta Góra.

Fraternally!

Enjoy

Friday, 10 September 2010

Enjoy#27

93!



Niegdyś, na początku drogi wydawało się nam iż z upływem czasu oraz w ogromnej ilości poznanej wiedzy posiadać będziemy coraz większe możliwości, że poznamy nowe sposoby kontroli i czynienia wszystkiego w jedności. Na początku ścieżki mieliśmy przed sobą niezliczoną ilość dróg, szerokich i wabiących prostotą i kolorami.

Lecz im bardziej wzrasta w nas poznanie i wiedza na temat św. wielkiego dzieła tym bardziej dostrzegamy iż istnieje tylko jedna droga. Jedna wąska ścieżka z której nie w sposób zawrócić. Możemy upaść, zatrzymać się. Lecz w pewnym momencie zaczynamy pojmować iż: droga która się ciągle zwęża jest droga jedyną i tylko nią możemy kroczyć. Przestajemy w tedy wybierać między czym kolwiek albowiem nie ma już takiej potrzeby, jest tylko wola którą należy spełniać. Albowiem "Niechaj ten stan wielości ograniczonym będzie i wstrętnym. I tak dla wszystkich; nie masz żadnego prawa, prócz czyń swoją wolę." (Liber AL I;42)

I tylko zrównoważony umysł, pozbawiony emocji oraz jakich kolwiek zachcianek jest w stanie podążać droga Tifereth.

Liber AL I;63

Śpiewajcie dla mnie wzniosłą pieśń miłosną! Palcie dla mnie kadzidła! Noście dla mnie klejnoty! Pijcie dla mnie, albowiem kocham was! Kocham was!

Zaiste o wojowniczy władco Teb.

Fraternally!

Enjoy

Enjoy#26

93!




liber AL vel Legis, II:
25. Przeciwko ludziom jesteście, O moi wybrańcy.
45. Psom dana jest śmierć.

Wola wyłoniona w Tifereth(lub poznana. odkryta) daje nam poznanie tego czy wcześniej podążaliśmy w zgodzie z wektorem pionowym, czy też wciąż odczuwamy skutki prób Mistrza.

Fraternally!

Enjoy

Wednesday, 08 September 2010

Enjoy#25

93!



Cisza to doskonała i bezwzględna kochanka.
Poderżnie gardło każdemu.

Liber AL vel Legis.

I:22
Teraz więc, jestem wam znana pod mym imieniem Nuit, a jemu pod sekretnym imieniem, które mu podam gdy w końcu mnie pozna. Gdyż jestem Nieskończoną Przestrzenią i jej Nieskończonymi Gwiazdami, jako i wy jesteście. Nie przywiązujcie się do niczego! Niechaj pośród was nie będzie czyniona różnica pomiędzy jakąkolwiek rzeczą, a jakąś inną; gdyż stąd pochodzi ból.

Fraternally!

Enjoy

Saturday, 04 September 2010

Enjoy#24

93!



Dzieło nie przewyższa twórcy
A jednak w bałwochwalczych konwulsjach
Nierzadko wyobraźnia pada na ziemię
Przed tworem umysłu i rąk.

Gra toczy się
O to, co jest dziełem,
Co nie posiada własnej istoty.
Co nie żyje, nie oddycha.
Co nie dysponuje:
duchem

Zdeptać to wszystko,
co mozolnie wznoszono!
By czcić i wielbić to co mdłe.
O niewyraźnych twarzach
I niezgrabnych kończynach
Zimne, smutne głazy
Tradycja, tradycja...


Fraternally!

Enjoy

Enjoy#23

93!




23 odsłonę przypadkowo synchronizowanej myśli nie w sposób wyrazić inaczej jak fragmentem księgi prawdziwego szaleństwa. Liber Aleph


{eta} ALTERA DE VIA NATURAE.


Powiadasz (zdaje mi się), że to wielka Zagadka, że z powodu wielu Tłumień zatraciłeś Wiedzę o swej pierwotnej Naturze?

Nie jest tak mój Synu, bowiem poprzez szczególne Zarządzenie Niebios i ukrytą Skłonność swego Umysłu, każdy Człowiek chroniony jest przed tą Utratą Duszy, chyba, że zdezintegruje i rozproszy go Choronzon do tak dalekiego stopnia, że Wola tego nie naprawi, a konflikt wewnątrz niego rozrywa go i pali, czyniąc jego Umysł opustoszałym, a jego Duszę Szaloną.

Słuchaj mnie, Słuchaj mnie, Wola nie jest Stracona, choćby pokrywała ją kupa gnoju Tłumień całego życia, trwa ona bowiem w Tobie (czyż nie jest prawdziwym Ruchem twej najgłębszej Istoty?) i choć Świadomie czynisz Starania wkrada się ona Nocą Przebrana w Sny i Fantazje. Raz goła i jaśniejąca, raz przyodziana w bogate Szaty Symboli i Hieroglifów, lecz zawsze podróżuje z Tobą na Ścieżce, gotowa zapoznać Cię z Twą Prawdziwą Naturą, jeśli tylko posłuchasz jej Słów, Gestów lub Ukazywanych Obrazów.

LIBER ALEPH
Księga
Mądrości lub Szaleństwa
W Formie Epistoły
666
Wielkiej Dzikiej Bestii
Do jego Syna
777
Będąc jednocześnie
THE EQUINOX
Vol III NRVI
Mistrz Therion

(Aleister Crowley)

Tłumacz pragnie pozostać anonimowy.


SSS - Niewolnicy Winni Służyć!


Fraternally!

Enjoy

Thursday, 02 September 2010

Stella Objawienia

93!

Liber AL III:10
” Zdobądźcie stelę objawienia; ustawcie w mej sekretnej świątyni - a świątynia ta już teraz jest właściwie przysposobiona - i będzie ona waszą Kiblą na zawsze. Nie zblaknie, a cudowny kolor powracać będzie każdego dnia. Zamknijcie ją w szklanej gablocie jako dowód dla świata.”





Kiblah jest to dowolny punkt, do którego można składać modły. Kiblah jest arabskim wyrazem używanym do wskazania Kaaba, oznaczającego „sześcian” symbolizujący dom boży. W thelemie rolę Kiblah spełnia Stela Objawienia, natomiast Kaaba to Boleskine, dom Crowleya w Loch Ness, w Szkocji. Jest on kierunkiem w którym zwracają się wszyscy thelemici podczas swych inwokacji magicznych.

Tłumaczenie hieroglifów Steli Objawienia


Przód

Góra: Hadit, wielki bóg, pan nieba.

U góry po lewej:
Ra-Hoor-Khut, przywódca bogów.

U góry po prawej:
Zmarły prorok Mentu, pan Teb, ten przed którym otwierają się wrota niebios w Tebach, Ankh-f-n-khonsu.

Pod ołtarzem: chleb, woda, bydło i ptactwo.

Zmarły prorok Mentu, pan Teb, Ankh-f-n-khonsu, prawym głosem przemawia: "O wzniosły! Wielbię potęgę twych duchów, o budząca grozę duszo, która wzbudza przerażenie pośród bogów. Ukazując się na swym wspaniałym tronie, przemierza ścieżkę duszy, ducha i ciała, otrzymawszy światło, przemierzyłem własne ścieżki do miejsca gdzie znajdują się Ra, Tum, Kefra, i Hator, oraz ja, zmarły kapłan Mentu, pan Teb, Ankh-f-n-khonsu, syn osoby tej samej rangi, Bes-n-Maut, i kapłanki Amon-Ra, pani domu Ta-Nech.

Tłumaczenie hieroglifów steli objawienia: tył





Zmarły prorok Mentu, pan Teb,
Ankh-f-n-khonsu, prawym głosem przemawia: "O me serce mej matki,
O serce, które miałem gdy przebywałem na ziemi, nie powstawaj przeciw mnie w w swym świadectwie, nie sprzeciwiaj mi się jako sędzia, nie oskarżaj mnie w obecności potężnego boga, pana Zachodu, gdyż dołączyłem do krainy wspaniałego Zachodu kiedy kwitłem na ziemi! " Zmarły prorok Mentu, pan Teb, Ankh-f-n-khonsu, prawym głosem przemawia: "O, ty, który masz tylko jedne ramię, który lśnisz w świetle księżyca, zmarły Ankh-f-n-khonsu opuścił tłumy i dołączył do tych, którzy spoczywają w świetle, otworzył on siedzibę gwiazd i teraz, zmarły Ankh-f-n-khonsu wyruszył za dnia, by czynić wszystko co sprawiało mu przyjemność na ziemi, pośród żywych.




Fraternally!

Enjoy

Monday, 30 August 2010

J.F.C. Fuller, Skarbnica Obrazów

93!



No cóż, wydawnictwo LAShTAL poraz kolejny zaskakuje swych czytelników.
Tym razem wydając znakomite dzieło mistrza Fuller`a. Skarbnica Obrazów.
Myślę iż opis wydawnictwa wystarczy aby zachęcić Was do tej jakże pięknej lektury.

Skarbnica Obrazów to prawdziwa perła biblioteki hermetycznej. Dzieło przez A. Crowleya uznane za najdoskonalszą prozę, jaką kiedykolwiek napisano. Utwór składa się z trzynastu rozdziałów, które stanowią hymny zadedykowane znakom zodiaku i słońcu. Każdy rozdział składa się z trzynastu sekcji, a w każdej z nich dany znak zodiaku jest modyfikowany przez następny ze znaków. Rozdział „Sto sześćdziesiąt dziewięć zawołań adorujących Boga i Jednię” stanowi kwintesencję poprzednich dwunastu części książki. Niektóre fragmenty dzieła Crowley wykorzystał w swych Rytach Eleuzyjskich, a także na kartach powieści Diary of Drug Fiend.
Format 15 x 21 cm, oprawa twarda, wstążeczka, dwa kolorowe obrazy, stron 84.
Nakład: 200 ręcznie numerowanych kopii.


Fraternally!

Enjoy

Thursday, 26 August 2010

Geoffrey Robertson: Posadzić papieża na ławie oskarżonych

93!



Dosłownie przed chwila w moje ręce doskonały tekst autorstwa Geoffrey`a Robertson`a.
Tekst który wymaga upublicznienia i rozgłośniejsza w każdym wymiarze.
Przyjemnej lektury

Posadzić papieża na ławie oskarżonych


Immunitet musi zostać zniesiony. Watykan powinien poczuć pełen ciężar prawa międzynarodowego.

Cóż, papież może zaprzeczać „drobnym plotkom dominującej opinii”. Jednak Stolica Apostolska nie może dłużej ignorować prawa międzynarodowego, które zalicza rozprzestrzenione i systematyczne molestowanie dzieci do zbrodni przeciw ludzkości. Nietypowe roszczenie Watykanu aby być uznawanym za niezależne państwo – i aby uznać papieża za głowę państwa co zapewniło by mu immunitet dyplomatyczny – musi ugiąć się pod ciężarem lustracji.

Szokujące odkrycie komisji pod kierownictwem Sędzi Murphy’ego w Irlandii pokazało że nie tylko molestowanie seksualne było endemiczne dla instytucji zrzeszających młodych chłopców ale również ukazało jak hierarchia kościoła chroniła sprawców i pomimo świadomości o ich skłonnościach do dalszych napastowań pozwalała im nauczać inne dzieci w czasie gdy ich ofiarom nakazywano milczenie.

To postępowanie, oczywiście, urosło do rangi przestępstwa kryminalnego wspomagania i nakłaniania do seksu z nieletnimi. Podczas procesów przeciwko Katolickim archidiecezjom w Stanach Zjednoczonych założono że to samo postępowanie odzwierciedlało politykę Watykanu jako zaaprobowaną przez Kardynała Ratzingera (takie stanowisko wtedy piastował) aż do listopada 2002 roku. Napastowania seksualne uważane były za grzech którym zajmowały się trybunały kościelne, a winni księża wysyłani byli na „pobożne pielgrzymki” podczas gdy śluby milczenia były wymuszane na ich ofiarach.

W U.S.A. 11,750 zarzutów o molestowanie seksualne zostało rozstrzygnięte przez archidiecezje – w Los Angeles w sumie na kwotę $660m i w Bostonie na kwotę $100m. Niektóre diecezje zbankrutowały, i niektórzy pozywający chcą dalej idącej odpowiedzialności – dwa powody by pozwać samego papieża. W 2005 roku pierwszy pozew upadł ponieważ Watykanowi udało się uzyskać wstawiennictwo Prezydenta Busha, który zgodził się ogłosić immunitet dyplomatyczny w imieniu papieża. Prawnik Busha John B Berlinger III oświadczył że Papież Benedykt XVI jest wolny od procesu „jako głowa obcego państwa”.

Bellinger jest znany ze swojej obrony polityki administracji Busha dotyczącej tortur. Jego opinia o immunitecie dla papieża jest nawet bardziej wątpliwa. Opiera się na założeniu że Watykan, czy jego metafizyczny odpowiednik – Stolica Apostolska, jest państwem. Jednak Państwo Kościelne zostało zniszczone podczas inwazji w 1870 roku a Watykan został stworzony przez faszystowskie Włochy w 1929 gdy Mussolini obdarzył tą drobną enklawę (0.44 kilometra kwadratowego zawierającego 900 Katolickich biurokratów) suwerennością na arenie międzynarodowej zgodnie z jej tradycjami i wymogom jego światowej misji”.

Przekonanie, że nowe państwo może zostać stworzone dzięki jednostronnej decyzji innego państwa można podważyć – Iran mógłby uznać Qom za państwo podczas jednej nocy, albo Wielka Brytania mogłaby wynieść Canterbury do statusu międzynarodowego. Nie zajęło jednak długo państwom Katolickim aby wesprzeć aspiracje Stolicy Apostolskiej, wysyłając swoich ambasadorów i otrzymując Nuncjuszy Apostolskich w zamian. Nawet Wielka Brytania utrzymuje ambasadę apostolską.


ONZ podczas powstania odmówiła Watykanowi członkostwa, jednak przyznała Stolicy unikalny status obserwatora, umożliwiając aby Watykan był sygnatariuszem traktatów takich jak Prawo morza, czy (ironicznie) Konwencja Praw Dziecka, oraz prawo do wypowiedzi i głosowania na konwencjach ONZ gdzie promuje kontrowersyjne doktryny na temat aborcji, antykoncepcji i homoseksualizmu. To doprowadziło do rażącej dyskryminacji ONZ na tle religijnym: inne wyznania są nieoficjalnie reprezentowane, jeżeli w ogóle, przez organizacje pozarządowe. To zachęciło Watykan do uznania niepodległości – i zwolnienia z odpowiedzialności.

Ten wniosek może z powodzeniem zostać zakwestionowany w Wielkiej Brytanii i Europejskim Trybunale Praw Dziecka. W każdym przypadku jednak immunitet głowy państwa nie zapewni protekcji przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym (patrz obecne oskarżenie Prezydenta Sudanu). Statut Trybunału Karnego w definicji zbrodni przeciw ludzkości zawiera gwałt i niewolnictwo seksualne i inne nieludzkie akty powodujące szkody mentalne lub fizyczne, dokonywane przeciw społeczeństwu na szeroką skalę lub dokonywane systematycznie, jeśli przeprowadzone są przez rząd lub de facto autorytet. Ta definicja była wykorzystywana podczas procesów o rekrutowanie dzieci jako żołnierzy lub niewolników seksualnych. Jeśli akty seksualnych nadużyć nie są sporadyczne czy odizolowane, ale są częścią szeroko prowadzonej praktyki znanej i niekaranej przez uznany autorytet kwalifikują się w granicach czasowej jurysdykcji MTK – jeżeli powyższe praktyki były kontynuowane po lipcu 2002, gdy Trybunał został ustanowiony.

Papieżowi Benedyktowi ostatnio przypisuje się reformę systemu, która nakazuje zgłaszanie księży władzom publicznym, choć na początku oskarżał „społeczeństwo gejowskie” o ten skandal. Jego napomnienie z zeszłego tygodnia do Kościoła w Irlandii wielokrotnie podkreślało że Niebo wciąż czeka na pokutnego księdza pedofila. Stolica Apostolska może zasługiwać na szacunek za oferowanie odkupienia dla grzeszników, ale musi być jasne że wobec prawa papież robi to jako doradca duchowy, a nie jako głowa państwa.


Fraternally!

Enjoy

Wednesday, 25 August 2010

Apo Pantoz kakodaminonoz

93!

"Apo Pantoz kakodaminonoz"


Tymi słowami rozpoczyna się i kończy Liber XXV znany bliżej jako Rubinowa Gwiazda bądź Gwieździsty rubin. W mniej lub bardziej dosłownym tłumaczeniu ten magiczny egzorcyzm znaczy: Z dala (odejdźcie) wszystkie złe demony/złe duchy.
Co do jego pochodzenia, można się spotkać z informacja iż pochodzi on liturgii grekokatolickiej. Lecz nie udało mi osobiście się jeszcze go tam odnaleźć.

Słowa te są rozkazem, i jako rozkaz powinny zabrzmieć odpowiednio.
Przydatną instrukcją może być fragment książki Paschala B. Randolpha, Magia Seksualna.

Rozdział 6 z części drugiej, Dekretyzm.


Drugą podstawę mocy magicznej, którą musi opanować uczeń, nazywamy "Dekretyzmem". Jest to umiejętność wydawania poleceń, którym nikt nie jest w stanie się oprzeć, formuła pragnień, myśli, uczuć, które wypuszczają słowny odzew itd. Przydaje się ona niezmiernie w tworzeniu żywych istot, we wprawianiu w ruch, sprawianiu by pojawiły się i znikły, w stawianiu ich na nogi i sprawianiu by upadły, w zatrzymywaniu i skłanianiu do kradzieży. To cecha dyktatorska, władza sprawcza w gestii człowieka, bez której nie może osiągnąć ani dobrych, ani złych rezultatów.

Niezmiernie istotne jest aby w trakcie wydawania rozkazu nasz umysł wypędził z siebie wszelkie inne myśli. Nie może go skalać żadna emocja. Rozkaz musi być jak błyskawica. Uderzać szybko i precyzyjnie w przeznaczony cel: żywą istotę lub bezwładny przedmiot. Czas trwania polecenia, od chwili jego wydania do chwili dotarcia do celu, nie powinien przekroczyć 3-7 sekund.

Oto dobra i zła energia człowieka. Oto również potężna siła, mogąca służyć do dobrego i złego. Pamiętaj więc o wiążących się z tym zagrożeniach.


w przekładzie D. Misiuny, Okultura 2010 e.v.


Fraternally!

Enjoy

Enjoy#22

93!




Uwielbiam wszystko co jest ruchome, wszystko co utrzymuje w ten
bądź inny sposób stan wiecznej wibracji.
kocham obserwować gdy z rzeczy na pozór błahej czy nie istotnej
rodzi się nowa forma. Nowy porządek. Esencje.

Komórki i tkanki dla okrętu który ma płynąć przez wieczność.
Naprzeciw sztormom, ma on utrzymywać się na powierzchni.
Bez kursu, bez kapitana. Po prostu.
Absolutnie przypadkowe wejście w falę.
Bez stresu, pieniędzy, beze mnie.
Bez jaźni, meta świadomości. Absolutna improwizacja.
Pierdolone jam session.

Believe The Master!


Fraternally!

Enjoy

Tuesday, 24 August 2010

Enjoy#22

93!




1156!

BAB AL ON = 156

Abrahadabra = 11

Remember, Thelema is not religion!


Fraternally!

Enjoy

Monday, 23 August 2010

Enjoy#21

93!




Zadziwiające, lecz większość ludzi pomija pewien znamienny fakt.
Nasze gałki oczne są przystosowane do odbierania odbitego światła, dzięki temu widzimy kształty, kolory itd. Wszelka widoczna dla nas metameria jest niewielkim fragmentem całości. Co z materią która światła nie odbija? Poza zakresem częstotliwości naszego odbierania koloru (załamania odbitego światła) może znajdować się fantastycznie cudowny świat!

Fraternally!

Enjoy

Saturday, 21 August 2010

Enjoy#20

93!



Słowo na weekend.



"...Są wszakże tacy, którzy wierzą w moc modlitwy... czy jeszcze nie nauczyliście się, że
prośba wiąże się z odmową? Niech te słowa staną się istotą waszej Ewangelii. Och, wy, którzy
żyjecie życiem innych ludzi! Wasze pragnienia nie mogą się spełnić póki są nieświadome,
a już na pewno nie w tym życiu. Zaprawdę, sen jest lepszy od modlitwy. Spokój jest ukrytym
pragnieniem, formą „nie proszenia". To za jej pomocą kobieta zyskuje tak wiele od mężczyzny.
Wykorzystaj modlitwę (jeśli już musisz się modlić) jako środek, który prowadzi do wyczerpania.
W ten sposób osiągniesz cel swego pragnienia.

Niektórzy ludzie poczynili wiele, by wykazać podobieństwo występujące pomiędzy
wszystkimi religiami. Oto najlepszy dowód na istnienie fundamentalnego złudzenia. Ludzie ci
nigdy nie zdają sobie sprawy z istnienia pewnych nakazów, które skazują ich na pośmiewisko.
Jakże godni są pożałowania! Cierpią i przeżywają więcej konfliktów niźli nie oświeceni. Prawdą
nazywają to, co jest złudzeniem i strachem. Nie dostrzegają wcale podobieństw ani kwintesencji
wszelkich religii. Nie widzą, że im uboższa jest ich wyobraźnia, tym obfitsze usprawiedliwienia
dla zasadności ich wiary. Już lepiej wykazać istotne różnice między religiami. Czyż mimo
wszelkich różnic w środkach, jakimi dysponują, ich celem nie jest zwodzenie i rządzenie? Tam,
gdzie chcemy dostąpić transcendencji, nie ma miejsca na Boga ani religię..."


AUSTIN OSMAN SPARE

KSIĘGA ROZKOSZY
(MIŁOŚCI WŁASNEJ)
PSYCHOLOGIA EKSTAZY

Fraternally!

Enjoy

Wednesday, 18 August 2010

IO PAN!

93!

...
Diable lub boże, do mnie, do mnie,
O człecze! O mój człecze!
Przybądź w przeraźliwych dźwiękach trąb
Spoza wzgórz!
Przybądź w niskim rytmie bębnów
Spoza rzek!
Przybądź z fletnią i z piszczałką!
...

Aleister Crowley, Hymn do Pana.






Pan, w starożytnej Grecji był bóstwem sprawującym pieczę pasterzami i ich trzodą.
Kult tej bardzo kontrowersyjnej osoby wywodzi się najprawdopodobniej z Arkadii.
bardzo szybko stał się On popularny na całym obszarze ówczesnej Grecji.
Przedstawiany jest od początku niemal że tak samo, pół człowiek, pół zwierze.
Twarz jego zawsze posiada znamiona zwierzęce, kozią brodę, rogi a całe ciało z reguły pokrywa sierść. Pan od zawsze był kojarzony z seksualnością. Większość jego starożytnych wizerunków przedstawia go nagiego, z wielkim fallusem oraz oczywiście
w sytuacjach intymnych z nimfami, młodymi chłopcami czy nawet ze zwierzętami. (dzisiaj może nas gorszyć sama myśl na ten temat, lecz weźmy pod uwagę iż antyczny świat grecki posługiwał się nieco inaczej pojętą kulturą seksualną)
Jeden z mitów o narodzinach Pana głosi iż jego ojcem jest sam Hermes, jego matka przerażona brzydotą noworodka zaniosła go Bogom na Olimp. Tamci znowuż zachwycili się małym dzieckiem iż nadali mu imię Pan, co znaczy w grece: wszystek, cały.

Okultystyczny i czysto Thelemiczny kult wielkiego Boga Pana, wbrew pozorom nie ma nic wspólnego z kultem diabła. Możemy go określić jako totalność rzeczywistości a A. Crowley nazwał go w jednym ze swych dzieł (Liber I) "misterium bez-jaźni" które jest najwyższym wtajemniczeniem, misterium Pana. nie w sposób zauważyć iż od słowa Pan pochodzi również słowo panika a podczas wizji Pana często popada się w krócej bądź dłużej trwałe szaleństwo.
Przytoczę teraz fragment komentarza A. Crowleya do Liber Cordis Cinti Serpente:
"Wiadomo iż najniższe sposoby intoksykacji miały zawsze wiele wspólnego z podnietami i kończyły się otępieniem i niemocą. W szaleństwie Pana każda nagromadzona cząsteczka bytu tworzy jeden symbol, który zawiera Wszystko. Symbol ten łączy inteligencję (wszechwiedzę) człowieka z wszechmocą, co zostaje przedstawione pod postacią rogów i kreatywnego uniesienia szalejącego Boga. Pan nie poddaje się żadnej intoksykacji, jest totalnie szalony. Jego umysł nie posiada funkcji rozróżniania (czyli wiedza). Znajduje się w nim cała natura rzeczy. Nie podlega on także i prawom czasu. Albowiem wszystkie wydarzenia rozgrywają się jedynie w nim samym, staja się wypadkami jego istnienia. Towarzyszy im uniesienie, gdyż wszystkie możliwości znajdują się w jego Jedni. Każda zmiana stanowi jakąś część jego życia, jest aktem podległej woli"

Fraternally!

Enjoy

Enjoy#19

93!


93!

12 Sierpnia tego roku zmarł ur. w 1949 roku Isaac Bonewits.
Ceniony okultysta oraz jeden z sprawców XX wiecznego odrodzenia szamańskiego, założyciel amerykańskiego Ár nDraíocht Féin (A Druid Fellowship). Oraz członek wielu innych organizacji.

Po honorowej walce z rzadkim rakiem, odszedł w godzinach porannych.
Niechaj spokojny sen towarzyszy jego duchowi.



Liber LXXVII
OZ


1. Człowiek ma prawo, żyć podług własnego prawa --

żyć jak chce:
pracować jak chce:
bawić się jak chce:
odpoczywać jak chce:
umrzeć kiedy i jak chce.


Fraternally!

Enjoy

Tuesday, 17 August 2010

Enjoy#18


93!

Frater Achad
(Charles Stansfield Jones)
Przechodząc z Starego Eonu w Nowy
(fragmenty)

...Pewnie wiesz, iż wkroczyliśmy w nowy Eon. Światu została objawiona Wielka Prawda.
Czeka ona na wszystkich tych, którzy świadomie ją zaakceptują. Zanim jednak ową prawdę zrozumiemy, musimy jej doświadczyć. Ci, którzy zaakceptowali jej Prawo i próbują nim żyć, z dnia na dzień doświadczają jej piękna i radości.

...Z początku nowe nauki wydaja się dziwne, a umysł nie jest w stanie uchwycić więcej niźli mały fragment ich znaczenia. ów fragment może rozwinąć się jednak w nieskończoną koncepcje całości.

...

Wiesz doskonale jak głęboko poruszają nas zawsze wschody i zachody słońca. Nasi starożytni bracia, widząc, jak Słonce zanika w nocy i powstaje ponownie o poranku, oparli swe religijne idee na koncepcji Umierającego i Zmartwychwstającego Boga. Oto główna idea religii starego eonu. Wyrastamy z niej i pozostawiamy za sobą, albowiem chociaż wydaje się być oparta na prawach Natury (a te zawsze są prawdziwe), tak jej prawda jest jedynie pozorna. Chociaż ów wielki rytuał Ofiary i Śmierci był wyobrażalny i uwieczniany, tak My, dzięki obserwacją ludzi nauki, wiemy iż słońce wcale nie wschodzi i nie zachodzi. To jedynie ziemia na której żyjemy, obraca się w ten sposób, że jej zaciemniona strona odcina nas od światła słonecznego w chwili, która nazywamy nocą. Słońce nie umiera, jak myśleli starożytni. Zawsze świeci, zawsze promienieje Światłem i Życiem. Zatrzymaj się na chwile i przyjrzyj się wyraźnie istocie słońca. Zobacz jak świeci o wczesnym poranku, w południe, wieczorem i nocą. Czy widzisz to wyraźnie? Przeszedłeś z starego eonu w Nowy.

...Jest tu wystarczająco dużo przestrzeni. Każdy z nas podróżuje własna prawdziwą ścieżka. Wszystko jest radością.

...Jeśli chcesz powrócić do starego Eonu, zrób to. Spróbuj jednak zapamiętać iż ludzie wokół ciebie są Słońcami i Gwiazdami, a nie jedynie drżącymi niewolnikami. Jeśli nie chcesz być królem dla samego siebie, pamiętaj o tym, iż inni maja do tego Prawo. Pamiętaj o tym, i akceptuj również i wtedy kiedy zdecydujesz się nim stać i kiedy nim będziesz. A w chwili gdy już tego zapragniesz, pamiętaj o tym, by spoglądać na wszystko z punktu widzenia słońca.

love is the law love under will

Fraternally!

Enjoy

Aleister Crowley, The Drug and Other Stories.


93!

Wydawnictwo Wordsworth zapowiedziało wydanie zbioru opowiadań Aleistera Crowleya. The Drug and Other Stories.

Zawarte w tej publikacji będzie 49 krótkich form literackich, które powstały w latach 1908-1922. Z tego zbioru tylko 30 ukazało się w druku (oczywiście nie razem i nie w ostatnim czasie).

Nieoficjalnie wiadomo iż wstęp do książki został napisany przez Williama Breeze’a, członka zespołu Coil, wydawcę okultystycznych pism Crowleya. Posłowie będzie autorstwa Davida Tibeta, znanego najbardziej z formacji Current 93.

Wydawnictwo zapowiada premierę na 15 września, z tego co mi wiadomo będzie można ją również nabyć w Polsce.

Fraternally!

Enjoy

Monday, 16 August 2010

Enjoy#17

93!

Przedstawiam poniżej link do naprawdę świetnej książki. Znajdziemy tam mi. ćwiczenia oddechowo-pobudzające (wywodzące się na moje oko z jogi i terapii reichiańskiej).

Christopher Hyatt;
Undoing Yourself [With Energized Meditation and Other Devices]


http://www.scribd.com/doc/28458493/Undoing-Yourself-With-Energized-Meditation-and-Other-Devices-Hyatt-Christopher-S-PhD

Fraternally!

Enjoy

Thursday, 12 August 2010

Enjoy#16

93!

Myśli nasze zgrzybiały ze starości.
Cały czas dążyliśmy do czegoś i utraciliśmy pewność.
Przedłożyliśmy materię nad ducha.
Kozła złożyliśmy w ofierze dla mechaniki.

Nasze oczy krzyczą a dusza pragnie doktora.
Obawiam się iż nigdy nie nadejdzie.
Jesteśmy dziećmi rewolucji,
nasze groby są zimne i puste.

Seksualność mężczyzny i kobiety.
Marny teatr łez, potu i krwi.
Kiedyś byliśmy dzikością kozła,
Pól człowieka, pół boga.

Spójrzmy ostatni raz w dzikość tych aktów.
Niechaj choć raz jeszcze wzrok nasz porazi piorun.
Tak więc aktor jeszcze raz, kozła pokłon.
Na podobieństwo bogom; SEX

Fraterally!

Enjoy

G.M. Kelly: List Encykliczny, Yule 1983 e.v.

93!

Pragnę przedstawić tłumaczenie Listu Encyklicznego fr. Keallach.
W tłumaczeniu Pana Krzysztofa Maćkowiaka. Za co pragnę mu również wielce podziękować.



List Encykliczny
Yule 1983 E.V.
186

Do what thou wilt shall be the whole of the Law.



Jeden z problemów z tak zwanymi thelemitami i ogólnie okultystami stanowi duma z ich
własnego systemu wierzeń, zaś z powodu małostkowej niechęci wobec chrześcijaństwa
zazwyczaj ignorują bądź lekceważą symbole, które są utożsamiane ze współczesnym
chrześcijaństwem.

Jednym z problemów z tak zwanym chrześcijaństwem jest to, że większość jego
kapłanów i wyznawców nie rozumie symboli, które przejęli do swojej religii.
Święte symbole, używane powszechnie, są wieczne i nie ograniczają się tylko do jednego systemu wierzeń. Istniały one przed powstaniem współczesnych systemów i
prawdopodobnie przetrwają ich zagładę.
Przyjrzyjmy się bliżej jednemu z takich symboli – takiemu, który odzwierciedla zepsuciei materializm współczesnego chrześcijaństwa, które przy okazji ma bardzo niewiele wspólnego z pierwotnymi naukami Wtajemniczonego o imieniu Jezus, zwanego
Chrystusem.
Chodzi mianowicie o KRZYŻ – w szczególności Krzyż zwieńczający [przeszywający!]
Kulę.

Istotny symbol dla Thelemy stanowi Punkt wewnątrz Okręgu, powszechnie
wykorzystywany do przedstawienia Słońca (Sol). Punkt to oczywiście Hadit, Ukryty
Środek, zaś Okrąg to Nuit, Bogini Gwiazd, Obwód, który nigdzie się nie znajduje.
Podczas gdy Hadit przedstawia jądro każdej Gwiazdy, Środek Wszechświata,
nieskończenie mały punkt, Nuit reprezentuje bezkres Przestrzeni, nieskończony ogrom.
Nasuwa się tutaj wyrazista symbolika seksualna – Hadit znajdujący się w Nuit w
wiecznym stanie kreacji i zniszczenia, odwiecznym Akcie Miłości Podług Woli, Akcie
Magiji. Lecz ten thelemiczny symbol posiada w istocie rozmiary kosmiczne, zawierając
w sobie każdą płaszczyznę świadomości, każdy poziom i wymiar egzystencji.
[Winno się również przyjrzeć Krzyżowi wewnątrz Okręgu!]
Krzyż, symbol wielkiej starożytności, przywłaszczony przez wczesnych chrześcijan i
uważany obecnie za ich wyłączną własność, jest niczym więcej jak Punktem w
rozwinięciu. Krzyż, lub Punkt w Rozwinięciu, rozszerza się w czterech kierunkach, w
cztery kwarty, cztery Żywioły. Chrześcijańska wersja Krzyża, który stanowi Krzyż
Męki w odróżnieniu od równoramiennego Krzyża „greckiego”, jest przeważnie
wydłużona ku dołowi i poprzez Żywioł Ziemi wykazuje swoją skłonność do popadania w
materializm. [Jeśli nie uważacie współczesnego chrześcijaństwa za materialistyczne, w
odróżnieniu do nauk Jezusa, wystarczy spojrzeć na papieża w swych pretensjonalnych
regaliach, kosztownych szatach i koronach, na jego pałac, itp. Przyjrzyjcie się również zawsze otwartym, proszalnym dłoniom duchowieństwa - współczesnym kapłanom
chrześcijańskim, wykonujących znak błogosławieństwa, który kończy się z rozłożonymi
dłońmi zwróconymi ku górze w oczekiwaniu jałmużny.]

Tam, gdzie thelemiczny symbol ukazuje Punkt, Zasadę Męską, która znajduje się
zawsze i całkowicie wewnątrz Okręgu, wewnątrz Zasady Żeńskiej rozszerzającej się w
każdym możliwym kierunku, chrześcijański symbol Krzyża znajduje się poza Okręgiem
[Globem lub Kulą], rozchodząc się jedynie w czterech kierunkach, z których tylko w
jednym, skierowanym w dół ku ziemi [w kierunku, w którym powszechnie uważa się, że
znajduje się chrześcijańskie Piekło], przeszywa Okrąg.
Podczas gdy symbol thelemiczny nie posiada ograniczeń, oczywistym staje się fakt, że
ograniczenie i restrykcja jest wszystkim do czego sprowadza się chrześcijański Krzyż
zaś ograniczenie to dotyczy najbardziej podstawowych i materialnych wymiarów myśli i
istnienia.
Pomimo swej niedoskonałości i tendencji materialistycznej, symbol chrześcijański może
być wielce pouczający.

Z pewnością to, co zostało napisane poniżej, nie jest nauczane przez przedstawicieli
„wiary” chrześcijańskiej, nawet jeśli zdają oni sobie sprawę ze znaczenia przejętych
symboli. Co z kolej jest wysoce nieprawdopodobne, może z wyjątkiem kręgów
gnostyckich.
Krzyż stanowi Zasadę Męską, prawdziwie Falliczny symbol, zaś Okrąg [lub Kula]
przedstawia Zasadę Żeńską, Matkę Ziemię, Kteis jak również samo Łono.
Należy zwrócić uwagę, że obie Zasady razem tworzą symbol królewski, lecz również, z
uwagi na swoje ograniczenie w kierunku czysto materialnym, ku dołowi, Krzyż i Kula
[lub Krąg] stanowią symbol wypaczenia Miłości. Jest to nic innego jak odwrócony
symbol Wenus [Afrodyty], Bogini Miłości. [Należy również zwrócić uwagę, iż z racji
Zjednoczenia symbolu Męskiego i Żeńskiego, Kula zwieńczona Krzyżem przedstawia
symbol Wielkiego Dzieła.]
Grecka kabała, w której posiadaniu jestem obecnie, jest bardzo pouczająca w
odniesieniu do symboliki Krzyża i Okręgu. Podobnie hebrajska kabała służy wielką
pomocą w zrozumieniu tego symbolu. [Należy zwrócić uwagę, że chrześcijaństwo
stanowi przede wszystkim religię hybrydową, której szkielet tworzy system przekazany
przez Jezusa - Wtajemniczonego, zaś ciało składa się z części przejętych z wczesnych
religii greckich i hebrajskich jak również z kawałków i fragmentów wielu innych, jak na przykład religii egipskich czasów dynastycznych.]
Mit o Jezusie opowiada o jego mękach, których kulminację stanowi droga na Golgotę, z
Krzyżem na plecach, który następnie zostaje postawiony na szczycie wzgórza i na
którym zostaje on później ukrzyżowany. Ukrzyżowanie, które najprawdopodobniej
nigdy się nie wydarzyło w materialnym i historycznym tego słowa znaczeniu, a w które
współcześni chrześcijanie nieświadomie wierzą, stanowiło jedynie symbol Przekroczenia
Otchłani przez Wtajemniczonego, aby stać się Mistrzem Świątyni, oraz aby rozpocząć
nauczanie, jednak bardzo różniące się od wcześniejszego. Osiemnaście zagubionych lat z życia Jezusa, podczas których podróżował on prawdopodobnie na Wschodzie, studiując
między innymi buddyzm oraz stając się znany Tybetańczykom jako święty Isa, stanowi
jego inicjacje w niższe stopnie. Następnie w wieku lat 30, pojawił się on ponownie na
ziemiach ojczystych w okresie już po osiągnięciu Wiedzy i Konwersacji Świętego Anioła
Stróża [Adonai, Pan, Ojciec], zaś będąc w Stopniu Adepta Zewnętrznego [Adeptus
Exemptus 7°=4°] stawił czoło Próbie znanej Wtajemniczonym jako Przekroczenie
Otchłani.

Golgota, słowo rodzaju żeńskiego, oznacza “Miejsce Czaszki [lub Głowy]”. Owo
wzgórze, kopiec na Matce Ziemi, samej Ziemi, odnosi się w ten sposób, z uwagi na swą
nazwę, do hebrajskiej litery Qoph [QVPh], oznaczającej „Tył Głowy”, o którym z kolej
mówi się, iż stanowi siedzibę popędu płciowego. Qoph jest nazwą dziewiętnastej litery
alfabetu hebrajskiego, której numeracja wynosi 100. 100 stanowi również numerację
Kaph, KPh, będącej nazwą jedenastej litery alfabetu hebrajskiego. [11 to liczba Magii; 5 stanowiące Pentagram, Człowieka, zjednoczone z 6, Heksagramem, Bogiem.] Kaph
składa się z dwóch liter, Kaph lub K, o wartości 20 [20 będące również numeracją Yod,
IVD, „Sekretnego Nasienia” z alfabetu hebrajskiego, eufemistycznie nazywanego
„Ręką”, która stanowi narzędzie do uzyskiwania owego „Nasienia”], oraz Pe lub Ph, o
wartości 80 [eufemistycznie nazywanej „Ustami”, które z oczywistych względów nie
przedstawiają tego szczególnego otworu, ponieważ „język” zakotwiczony jest u góry, a
nie na dole rzekomych „ust”. Pokazuje to w ten sposób, iż litera ta w rzeczy samej
reprezentuje Kteis, a tak zwany „język” jest w rzeczywistości łechtaczką jak również
„Sekretnym Nasieniem” w niej osadzonym.] Przy bliższym badaniu ukaże się nam
podwójna płeć obu liter. 80 stanowi również numerację Yesod, ISVD, dziewiątej Sefiry
na Drzewie Życia oraz siedziby seksualności, równoznacznej z Muladahara czakrą,
której to przypisywany jest Księżyc. Te dwie litery, Kaph i Pe, równają się K i Ph, które z kolej odpowiadają greckim literom Kappa i Phi, początkowym literom słów Kteis i Phallus połączonych w 100, a tym samym w Qoph.
Jak widzicie, hebrajska kabała prowadzi bezpośrednio do greckiej kabały. Spójrzmy
więc teraz na słowo Qoph, QVPh, którego numeracja wynosi 186.
186 może na początku wydawać się bardzo przeciętną liczbą, lecz zbadajmy ją
dokładniej. Pomimo faktu, iż tworzy ją Phallus [1], Wieczność lub Nieskończoność
[której symbolem jest położona na boku ósemka], oraz Spermatozoon [6], 186 to
również 93 + 93!
93 – jak każdy dobry [i nie tak dobry] thelemita wie – stanowi, pośród innych rzeczy,
numerację słowa Thelema, Wola, oraz Agape, Miłość. [Z rozkoszą zwracam uwagę , że
186, będące sumą 93 + 93, może być interpretowane jako KHLLCh, Keallach,
zjednoczony z OIVZ, Aiwazem!]

W tym miejscu koniecznym jest zwrócenie uwagi, że liczba 186 stanowi również
numerację następujących słów w języku greckim:
Golgotha: ż., oznaczające “Miejsce Czaszki”, na którym wg Nowego Testamentu
ukrzyżowano Jezusa. [Mt. 27.33; J. 19.17]
Gegonen: “Stało się!” [Ap. 16.17] oznaczające zakończenie Aktu.
pfr: tj. pyr, „ogień”, Digamma [jako „f”] zastępuje Epsilon wg pisowni Aleistera
Crowleya, wyrażając gorączkę pasji.
Ennoia: ż., istota gnostycka; oznacza “postawę, myśl, intencję, koncepcję, ideę, cel,
zamiar”; inne wyrażenie oznaczające Wolę.
epimeleia: ż., „troska, uwaga” – obie są istotne w owych Dziełach lub Orgii.
anegagon: "prowadzić lub poruszyć, przynosić ofiary, przedkładać.”
Lerna: bagno w Argolis, będące siedzibą Hydry [Węża/Smoka]; dlatego Lerna
stanowi symbol Kteis, w której znajduje się Phallus. [Może ona również
przedstawiać miejsce energii Kundalini.]
Daimonia: "Dajmony”, błędnie nazywane “złymi” przez nieświadome religie takie
jak chrześcijaństwo oraz utożsamiane z pomniejszymi demonami lub
klifotycznymi skorupami. Owe Dajmony, będąc wyższego rzędu, to Geniusze ludzi,
miejsc i rzeczy, oraz w pewien sposób dzieło Orgii praktykowanej przez
thelemitów, symbolizowanej przez liczbę 186 [patrz Liber QVPh w Biuletynie
Newaeon, tom II, nr 5, str. 3]. Mówiąc bardziej poprawnie, owego Dajmona lub
Geniusza osoby lub rzeczy spotyka się na Planach Wewnętrznych poprzez Dzieła
wykonane na Zewnętrznym Planie lub Poziomie Świadomości.
Ostatecznie, ukazując doskonałość Thelemy…
Orgia A.·.A.·. : lub Orgia Wielkiego Zakonu! Orgia, z której wywodzi się
angielskie słowo „orgia” [w sprofanowanym znaczeniu], oznaczała pierwotnie w
języku greckim „tajemne obrzędy, tajemny kult, w szczególności obrzędy Bachusa;
wszelkie misteria; praktykowane również przez wtajemniczonego w samotności
jak i z asystentem w sekretnym miejscu kultu Demeter w Elesus”. Orgia A.·.A.·.
oznacza w ten sposób Sekretne i Święte Obrzędy i Misteria owego wzniosłego
Zakonu znanego jako A.·.A.·., którego znaczenie winno być całkiem oczywiste.
Krzyż zwieńczający i przeszywający Okrąg [lub Kulę] wykorzystywany przez
chrześcijan stanowi ‘zły’ znak wypaczający i profanujący Miłość. Lecz podobnie jak
skierowany ku dołowi, odwrócony Pentagram, powszechnie uważany za ‘zły’, w którym
Wierzchołek Ducha znajduje się poniżej Żywiołów, to również symbol Krzyża posiada
swój pozytywny aspekt, praktycznie nieznany chrześcijanom.
Krzyż zwieńczający [dosiadający!] Okrąg, to również symbol Wielkiego Dzieła,
Zjednoczenia pozornych przeciwieństw, dopełniający thelemiczną formułę Miłości
Podług Woli.
Zatem spójrzcie teraz, szydzący z wierzeń religijnych innych ludzi na ich symbole, i
wiedzcie, że w rzeczywistości należą one do nas wszystkich. Zamiast nienawidzić
chrześcijan i wyznawców innych Bogów Niewolników, okażcie zrozumienie dla ich
ignorancji oraz kłopotów, do których ona ich prowadzi. Jeśli taka wasza wola, oraz jeśli taka ich prośba, to pomóżcie im zrozumieć symbole, które błędnie uważają za swą
wyłączną własność. Pomóżcie im w lepszym zrozumieniu owych symboli tak, jak sobie
pomagacie osiągnąć lepsze zrozumienie.
Chrześcijaństwo, w formie w której jest dzisiaj ‘praktykowane’, stanowi karykaturę
Misteriów nauczanych przez Wtajemniczonego o imieniu Jezus. Lecz pamiętajcie
również, że większość ‘chrześcijan’ trzymana jest w ignorancji przez zdeprawowane
duchowieństwo, a nawet większa część tego duchowieństwa trzymana jest w
nieświadomości przez biskupów, kardynałów i papieża. Ich ignorancja wiedzie ich ku
głupocie – często bardzo niebezpiecznej i zgubnej głupocie.
Ani chrześcijanie ani nauki Jezusa nie są naszym wrogiem, wrogiem Thelemy. Jak
zawsze prawdziwym wrogiem jest Ignorancja.
Rzadko istnieje potrzeba unicestwienia swego wroga, tzn. innej osoby, która jest wam
przeciwna. Można pojmać takiego wroga rozsądkiem i z pomocą miecza rozumu
egzorcyzmować prawdziwego wroga – Ignorancję.
Nie litujcie się nad wyznawcami Bogów Niewolników, ale zrozumcie ich i jeśli wykażą
pragnienie poznania prawdy, pomóżcie im w drodze ku Światłości.
Lecz pamiętajcie: Nie nawracajcie! Nie mówcie zbyt wiele!
Jeśli natomiast odrzucą Światłość, którą z przyjemnością i chęcią im ofiarujemy, nie
rzucajcie pereł przed wieprze. Jeśli usłyszą wasze słowo i zapragną usłyszeć więcej,
mówcie dalej. Jeśli wasze słowa napawają ich odrazą i wywołują w nich gniew,
przypomnijcie sobie o czterech mocach Sfinksa i Zachowajcie Milczenie.
Chociaż ludzkość podzielona jest na wiele grup i podąża wieloma Drogami, to w rzeczy
samej nie ma różnicy i jako bracia i siostry przemierzamy owe różne Ścieżki w kierunku jednego, tego samego Celu. Tak więc uczmy się nawzajem od siebie i pracujmy razem.

Nie głoszę pasywności ale braterstwo. Większość konfliktów jest niepotrzebna i
pokazuje, że jedna lub więcej stron jest w błędzie; że Gwiazda zboczyła z kursu, co zaś może być prawdziwe zarówno dla niedoszłego thelemity jak i każdej innej osoby.
Konflikt można zminimalizować, każda Gwiazda może odnaleźć swoją orbitę, a my
możemy – my możemy! – sprowadzić piękno porządku na ten świat i ukazać, że stanowi
on Raj, którym tak naprawdę jest. Jeśli ktoś odwróci się od owego bractwa – pozwólmy
mu. Zginie on i zostanie zapomniany. Ignorancja pochłonie go całkowicie, a nasz świat
stanie się silniejszy i lepszy.

Miłość jest prawem, miłość podług woli.
Frater Keallach 93/676


Fraternally

Enjoy

Enjoy#15

93!

"Niewiele wiadomo na temat tego czym jest magija. Pewni ludzie utożsamiają ją z zaklinaniem, inni zaś z szarlatanerią. Musze wam jednak powiedzieć, iż już od zaczątków ludzkości magija była tradycja ludzi mądrych."

Aleister Crowley, Wykład na Temat Filozofii Magiji.


Fraternally!

Enjoy

Sunday, 08 August 2010

Enjoy#14

93!

Cierpimy na filozofię.
Pewnego poranka budzimy się, i zadajemy sobie pytanie
"Po co To wszystko"

I już nie przestajemy szukać.

Fraternally!

Enjoy

Saturday, 07 August 2010

Enjoy#13

93!

Liber AL vel Legis, II:35


Niechaj rytuały będą właściwie wykonane z radością i pięknem!

Aleister Crowley,
Nowy Komentarz do Liber AL vel Legis

Rytuał nie jest smutną formalnością. Jest sakramentem, tańcem, uczczeniem wszechświata. Wszechświat jest zaś nieskończonym zachwytem, dzikim i nieograniczonym, jest szaloną pasją pędu. Astronomii opisują nam w ten sposób Wielką Republikę gwiazd. Fizycy zaś w ten sam sposób opisują Małą Republikę cząstek. Czyż Środkowa Republika ludzi nie powinna być taka jak one? Grzeczny etyk wzdrygnie się na taką myśl, jego ideałem jest pogrzebowa powaga. Jego horyzonty ogranicza śmierć, a szkło jego lunety upaćkał grzech. Nowy Eon ogłasza człowieka nieśmiertelnym Bogiem, wiecznie aktywnym w czynieniu co jego Wolą. Wszystko jest Radością, wszystko jest Pięknem. Taką Wolę celebrujemy.

Widzimy w tym wersie, w jaki sposób przebudzenie prowadzi do uporządkowanego i celowego działania. Radość i piękno są dowodem, że nasze działania są wolne i zdrowe. jeśli nie czerpiemy przyjemności i nie odnajdujemy w naszej pracy nic godnego podziwu, wtedy robimy to źle.

Fraternally!

Enjoy

Friday, 06 August 2010

Enjoy#12

93!

Robert Anton Wilson, na temat świadomości oraz synchronizacji
"przypadkowych" zdarzeń rzeczywistości.


Fraternally!

Enjoy

Wednesday, 04 August 2010

Swięte Księgi ThELEMY itd.

93!

Po przeprowadzeniu kilkunastu ostatnimi czasy rozmów odnośnie Św. Ksiąg ThELEMY oraz klasyfikacji innych dzieł przez A.'.A.'. na 4 podstawowe klasy. Pragnę przedstawić w skrócie tę idę.


Publikacja w Klasie A:
Księga ta nie została napisana, lecz spisana przez adepta. Sama treść nie podlega jakiej kol wiek krytyce. Nawet jeżeli chodzi o widocznego i obecnego przywódce organizacji. W tej księdze nie wolno zmienić nawet kształtu i układu liter czy tez wersów. Taka publikacja jest np. Liber AL vel Legis.

ps. W momencie gdy zostanie ona przetłumaczona na inny język, staje się ona publikacją klasy B,


Publikacja w klasie B: Księgi te zostały NAPISANE przez adepta, są one wynikiem dogłębnych studiów oraz zdobywania wiedzy. Często są to np. komentarze do Św. Ksiąg ThElemy. (patrz; M.R.Motta: Komentarze do Liber AL). Oraz do klasy B zaliczają się wszystkie przekłady i tłumaczenia publikacji w klasie A.

Publikacje w Klasie C:
Do tej Klasy w zasadzie zaliczyć możemy prawie wszystko.
Są to dzieła, eseje, czy nawet proza która w jaki kol wiek sposób wpłynęła na rozwój ludzkości itd.

Publikacje w Klasie D:
obejmuje Oficjalne Rytuały i Instrukcje A.'.A.'.
Np. Liber XXV, Liber XXXVI


Tak oto przedstawia się czterowymiarowy przekaz św. bractwa A.'.A.'.

Fraternally!

Enjoy

Tuesday, 03 August 2010

Enjoy#11

93!

Liber Al vel Legis. I;

37. Również mantry i zaklęcia; gusła i wanga; dzieło różdżki i dzieło miecza; ich będzie się uczył i nauczał.

38. Musi on uczyć; lecz może próby uczynić ciężkimi.


Wibruj, potężne imię własnego HGA.
Odrzucisz to co stworzyłeś, wszystko, i ludzi i miłość i nienawiść.
Nawet własną skórę i eliksiry.

Okrutny Saturnusie, patronie!

I próbę odrazy, daj nam próbę odrazy do własnego ducha!

Liber Cheth vel Vallum Abiegni;

11. Albowiem jeśli tego nie uczynisz, zrobimy to my wbrew twojej woli. W ten sposób otrzymasz Sakrament Graala w Katedrze Odrazy.

Imię otchłani to pomieszanie. Jej próba to odraza względem własnej materialności.
Do tego co posiada Ciebie, a nie do tego co posiadasz. Tajemnica jest to?
Nie sadzę.

Gdy rozpocząłeś spisywać księgę własnego prawa nie wolno Ci przestać.
Nigdy nie przestaniesz!
Przysięgnij, abyś nie upadł.
Przejdziesz przez otchłań i poznasz to co ponad dualizmem.
Ego, tylko ego musi zostać zniszczone.
Proste, Prawda?

Fraternally!

Enjoy

Monday, 02 August 2010

Enjoy#10

93!

Po raz kolejny smok.
Siedzę i rozpoczynam operację odłączenia umysłu od fizycznego mózgu.
Jestem dzieckiem w jaju, manifestacją kropli wody w oceanie.
Mentalnie odrywam się od ohydnej masy mięśni, sam dla siebie jako milczący bóg.
jestem nie narodzoną formą.

Bez ustanku i w kółko mantra; A Ka Dua...
Modlę się sam do siebie.

już tylko; A Ka Dua...

Khabs jest Magiczną Szatą; Khu zaś, objawia Bratu lub Siostrze ich wszystkie czyny będące wyrażeniem ich ukrytej Woli: "Nie ma pewnej próby: lecz żebrak nie potrafi ukryć swego ubóstwa

Nie ma rozwoju poprzez hipnozę, ponieważ spanie nie jest ćwiczeniem Woli.

Fraternally!

Enjoy

Sunday, 01 August 2010

Enjoy#9

93!

Demony są na pustyni.
Demony są piaskiem pustyni.
Demony mówią wiatrem pustyni.
Demony władają pustynią.
Pustynią umysłów.


Choronzon zamieszkuje w głębi pustyni.
Choronzon jest pustynią.


Dzwoni rano budzik. Wstaję, zapalam papierosa. Ogarniam się.
Idę, wydaje mi się że idę do pracy, po drodze puszka zimnej pepsi.
Znowu papieros. Dochodzę, przekraczam bramę zakładu, znowu praca,
kawa, papieros, kanapka. Kolejność dowolna.

To wszystko było by niczym kryształ własnej czci.
Gdyby nie to pierdolone poczucie iluzji.
Otwieram oczy i widzę. Właśnie, kurwa co?
Iluzję, Nic w tej rzeczywistości nie jest prawdziwe.
Ludzie, samochody, chodnik, ulica, sklep, praca,
uczucia, pragnienia.
Nie znajduję nic, nic prawdziwego.

Nie potrafię przełamać iluzji, wchodzę w nią.
Wplątałem się w jej macki.


Demony są na pustyni.
Demony są piaskiem pustyni.
Demony mówią wiatrem pustyni.
Demony władają pustynią.
Pustynią umysłów.


Choronzon zamieszkuje w głębi pustyni.
Choronzon jest pustynią.


fraternally!

Enjoy

Nvit

93!

O naturze tej prawdziwej;

"Na jedną rzecz warto tu jednak zwrócić uwagę I dotyczy ona wampira. W którymś momencie swej kariery, Aspirat spotka kobietę, która będzie mu insynuowała, albo on w swej próżności będzie wierzył, iż jest ona wcieloną Nuit. Kluczem do tej próby i jej problematycznością jest to, iż wszystkie kobiety są w pewnym sensie inkarnacjami Nuit. Ale żadna kobieta nie jest, i nigdy nie mogłaby być Nuit w pełnym słowa tego znaczeniu. Kropla wody morskiej posiada naturę Oceanu, ale nie jest oceanem. Jednakże, można z pewnością badać pewne aspekty oceanu w kropli wody morskiej."


M.R.Motta

fragment komentarza do AL I:27

Fraternally!

Enjoy

Enjoy#8


93!

Liber Al vel Legis. III;47

47. Księga ta winna zostać przetłumaczona na wszystkie języki: lecz zawsze z oryginałem pisma Bestii; gwoli możliwości z zachowaniem wyglądu liter i ich wzajemnego układu: są w nich misteria, których nawet Bestia nie odgadnie. Niechaj nie stara się nawet próbować: lecz nadejdzie po nim ktoś, skąd jednak nie powiem, kto odkryje Klucz do tego wszystkiego. Zatem ta nakreślona kreska również jest kluczem: zatem ten prosty okrąg w swej niedoskonałości również jest kluczem. I Abrahadabra. Będzie ono jego dzieckiem i to tym dziwnym. Niechaj nawet tego nie szuka; gdyż w samotności może z tego powodu upaść.


Fragment z Pocztówek do Nowicjuszy. (http://thelema.pl/postcards-pl.htm)

Pomyłki Mistyków

I. Jako że prawda jest ponadracjonalna, nie da się jej wyrazić w języku rozumu.

II. Dlatego też wszyscy mistycy spisali nonsensy, które tak daleko odbiegają od prawdy.

III. Tak jak spokojna tafla jeziora wierniej odbija słońce niż wartki nurt strumienia, tak też ten kto posiada zrównoważony umysł, jeśli zostanie mistykiem, będzie najlepszym z mistyków.


Fraternally!

Enjoy

Enjoy#7

93!

Transgresja to Moc.

Podróżujemy po własnym umyśle, wychodzimy dalej i podążamy głębiej.
Jesteśmy z siebie dumni, lecz w gruncie rzeczy nasz entuzjazm jest, udawany?
Nie chcemy innych światów, chcemy luster. Odbicia, lepszego odbicia siebie.

"When you have insomnia, you're never really asleep... and you're never really awake."
Gdy cierpisz na bezsenność, nigdy tak naprawdę nie zasypiasz... i nigdy naprawdę się nie budzisz.
Podziemny krąg

fraternally!

Enjoy

Saturday, 31 July 2010

Enjoy#6

93!

Czym jest dla nas Magia, Dlaczego się nią zajmujemy?
ogólna definicja głosi "Jest to nauka i sztuka powodowania zmian w zgodzie z własną wola" (A. Crowley, Magija. w Teorii i Partyce).

Magia, jest ojcem nauki. To dzięki tej sztuce, uczuciu odrębności które tak wielu zaprowadziło nad brzegi świętej rzeki. Uczucie odrębności, nie wyobcowania czy tez nieprzystosowania. Kiedy rozum zaczyna postrzegać niedorzeczność dogmatu religii w tedy sięga dalej, jedni popadają w straszną skrajność zwaną ateizmem. Inni, tacy jak my zaczynają szukać. Nie szukamy sensu życia, wszechświata, boga czy oparcia w nowym dogmacie. Poszukujemy tego co nigdy nie zostało zagubione, własnego prawdziwego: JA.
Tego co tworzy i jest nasza prawdziwą wolą.

Co mnie przeraża? To że okultyzm, w dzisiejszym świecie często staje się szczeniackim wybrykiem. Powierzchownym zakryciem własnych problemów, problemów sztucznie stworzonych. Chcąc wejść w nurt świętej rzeki nauki magiji musimy wyzbyć się lęku. Tylko w ten sposób jej prąd poniesie nas (gdzie?), do miejsca o którym nie śniło się pustym prorokom i mesjaszom.

Praktykuj, praktykuj i nie przestawaj. Stwórz świat podług swej woli. Nie pozwól by on nadal tworzył ciebie. Dokonaj tej rewolucji! lecz uważaj by nie pożarła ona ciebie lecz twych wrogów!

Ta sztuka polega na wejściu w świat swych fascynacji, swych pragnień.
Gdy to uczynisz nie zechcesz go już opuścić.

I nie ważna jest droga, ważny jest nas cel. Od pokoleń ten sam. Współpraca i zaufanie w tym zawodzie to najważniejsze elementy.

A. Crowley, Liber II. Przesłanie od Mistrza Theriona.

Musisz:
1. Dowiedzieć się czym jest twoja Wola
2. Czynić ją z:
a. jednoupunktowieniem
b. brakiem przywiązania
c. spokojem.


I niechaj święte kurwy Babilonu towarzyszą wam na każdym kroku na swych ścieżkach!

Fraternally!

Enjoy

Friday, 30 July 2010

Pewnej Zjawie

93!

Marto, to już 3 miesiąc gdy nie ma cie wśród nas. Nie ma dnia w którym bym o tobie nie wspomniał. Wczoraj wypadały twe imieniny.

Byłaś w mym śnie, dziękuje.

Droga zjawo, do zobaczenia w innej rzeczywistości:)

Aleister Crowley. Liber Liberi
vel Lapidis Lazuli, V

17. Zdołaliśmy zostać gwiezdnymi ziarenkami złotego pyłu w piaskach leniwie płynącej rzeki.
18. Tak, a rzeka ta była także rzeką przestrzeni i czasu.


Fraternally!
Enjoy

Enjoy#5

93!

Różnica między szaleństwem a geniuszem jest nie wielka. Lecz należy zauważyć iż szaleńcy rzadko odnoszą sukces. Należy zauważyć również Moc, nie wiem czym jest aczkolwiek oswoiłem się z tym dziwnym uczuciem. Czuję jej dotyk, to cudowne uczucie,
niczym stosunek z pierwszą dziwką.

Człowiek jest istotą ożywioną, nie da się ukryć.
Wszystko w nim jest żywe i bez ustanku pracuje.
Pracuje jego wola oraz postrzeganie formy.
Nic nie morze narodzić się samo z siebie doskonałe.
Wielki błąd popełniają ci którym wydaje się iż Opus Magnum (wielkie dzieło) narodzi się samo i chuj wie skąd.
Wszystko co dąży do doskonałości formy oraz myśli
potrzebuje morderczej pracy oraz ogromnej ilości czasu.
Sama nauka nie wystarczy aby osiągnąć cel,
naukę należy jeszcze wspomóc sztuką.
Wszystko co doskonałe jest wytworem natury,
nauki oraz sztuki. Natura to ruch.
Ruch to praca, praca to energia.

Liber Al vel Legis. II;

27. Jest we mnie wielkie niebezpieczeństwo; ten kto nie zrozumie tych run pomyli się wielce. Upadnie w otchłań zwaną Ponieważ i rozszarpią go tam psy Rozumu.

28. Niechaj Ponieważ będzie przeklęte jako i jego rodzaj!

29. Oby Ponieważ było przeklęte po wieczność!


Aleister Crowley, Liber Liberi
vel Lapidis Lazuli. III;

35. Tak! Uderzam a krew lśni jak zachód Słońca na lazurowych ścianach królewskiej sypialni.
36. Uderzam. Cały świat zrywa się w potężnej wichurze, a głos krzyczy w nieludzkim języku.
37. Znam ten straszny dźwięk pierwotnej radości; ruszajmy wiec na skrzydłach wiatru nawet ku świętemu domowi Hathor; złożymy na jej ołtarzu pięć klejnotów krowy!


Fraternally!

Enjoy

Wednesday, 28 July 2010

Enjoy#4

93!

Potrzebne ci uczucie pewności i bezpieczeństwa?
Jesteś niewolnikiem!

Pragnij tylko prawdy, szukając jej pozbądź się jej.
Odrzuć boga a znajdziesz go w sobie.

Bierz w pełni odpowiedzialność za swe czyny.
Jakiekolwiek były by ich skutki.

Liber Al vel Legis;


11. Oto są głupcy, których wielbią ludzie; tak ich Bogowie, jak i ich ludzie są głupcami.

12. Wyjdźcie, o dzieci, do gwiazd i napełnijcie się miłością!


Fraternally!

Enjoy

Enjoy#3

93!

Transgresja: pokarm bogów, wino dla umysłu.
Najlepiej przyjmować z kawą.

Liber Al vel Legis:

II;22
Jam jest Wężem który daje Wiedzę i Rozkosz, i jasną chwałę, i ożywiam serca człowiecze upojeniem. By czcić mnie, weźcie wino i dziwne narkotyki, o których powiem memu prorokowi; i upoicie się nimi! Nie zaszkodzą wam wcale. Kłamstwem jest to szaleństwo przeciwko sobie. Obnażanie niewinności jest kłamstwem. Bądź silny, o człowieku! pożądaj, raduj się wszystkimi rzeczami zmysłów i uniesienia: nie bój się że jakikolwiek Bóg wyprze się ciebie za to.


fraternally!
enjoy

Tuesday, 27 July 2010

Enjoy#2

93!

Zapomnij swoje imię.
Zostało ono stworzone przez ludzi.
Nie przez ciebie, nie posiada prawdziwej mocy.
Tam gdzie się udajesz, w świecie magiji nie będzie Ci już potrzebne.

Bądź gotów i nie lękaj się stworzyć nowe.


fraternally!

enjoy

Enjoy#1

93!

Czym jesteś, lustrzanym odbiciem czy też samoistnym bytem?
Lustrzane obicie potrzebuje do zaistnienia światła.
Samoistnie nie zaistnieje.

Tak jak cień jest tworzony przez światło.
Czerń jest jedynie brakiem światła.

Wznieś się ponad otchłań, ponad barwy.
Tam gdzie nie sięgną cienie twego umysłu.

Czysta idea diabła to słodkie szaleństwo, nie ego-masturbacja!

fraternally!

enjoy

Monday, 26 July 2010

Enjoy

93!

Care & Cara

Większość naszych zachowań nie należy do nas.
Zostały one na nas wymuszone przez rodziców,
szkołę, religię oraz otoczenie.
A my jak niewolnicy akceptujemy to
jako naturalny stan rzeczy.
Prawdziwe oświecenie polega na poznaniu samego siebie.
Święta sztuka alchemii wymaga
od nas psychicznego samobójstwa.
Dokonania brutalnego, sexualnego mordu
na własnym ego.

Liber AL vel Legis. II;58


Tak! nie rozprawiajcie o zmianie: będziecie jacy jesteście, a nie innymi. Dlatego też królowie ziemi, zawsze będą Królami: niewolnicy służyć będą. Nie ma nikogo, kto byłby poniżony lub wywyższony: wszystko jest zawsze jakim było. Są jednak pośród mych sług również i tacy, którzy są przebrani: może się zdarzyć, iż któryś z żebraków jest Królem. Król może dowolnie wybierać swe szaty: nie ma pewnej próby: lecz żebrak nie skryje swej nędzy.

Enjoy!

fraternally!