Wednesday, 18 July 2007
Sunday, 15 July 2007
„Grimoirum Baltica”
„Grimoirum Baltica”
Przebywszy krainę błota i krwi,
staję na krawędzi nieznanego.
Poprzez lasy i pola bitew,
tam gdzie słońce zapada
się w odmęty bałtyckiej wody.
Zachód słońca, blask bursztynu
niczym starożytny kamień filozoficzny
rozbłyska w ciemności otchłani.
Znów stary diabeł upomina o mnie się.
Nad brzegiem morza stoję,
spoglądam w dół waszego życia.
Jestem pielgrzymem rubinu oraz złota.
Wprost na zachód rozpościeram
ramiona tak aby powstał symbol Tau,
z morskich fal wzywam najstarsze duchy.
Zgniłe myśli ojców oraz starych Bogów.
Szukam, spoglądam, krzyczę!
Dajcie mi myśl abym mógł tworzyć.
W czarnych falach dostrzegam tylko
twarze martwych ludzi.
Milcząc spoglądają w
blask słonecznego bursztynu.
Tylko szept fal i wiatru wprost
z otchłani blasku zachodu.
„zabij boga w sobie”
Znów stary diabeł upomina o mnie się.
Nad brzegiem morza stoję,
spoglądam w dół waszego życia.
Jestem pielgrzymem rubinu oraz złota.
Zapadła ciemność,
Przerażający chłód morza dotarł do mnie,
lecz w skostniałych dłoniach nadal
trzymam ziarno bytu, zaklęte światło
ogrzewa duszę mą wspomnieniem chwały.
Szepczą fale „podążaj w stronę światła”.
Albowiem ono jest naszym przesłaniem,
Wiecznie obracające się koło życia.
O ty które na wschodzie,
Bursztynie istnienia!
Znów stary diabeł upomina o mnie się.
Nad brzegiem morza stoję,
spoglądam w dół waszego życia.
Jestem pielgrzymem rubinu oraz złota.
Sunday, 08 July 2007
Wednesday, 04 July 2007
Monday, 02 July 2007
Triada umysłu
statyka-dynamika-entropia।
Nic nie tworzy całości oraz wszystko można podzielić na fragmenty। Lecz żaden z elementów nie jest w stanie istnieć osobno। Aczkolwiek na pewno tworzą spójną całość? Czy my Magowie zajmując się statyką medytacji dążymy do dynamiki woli। Być może jako maruderzy staramy się wyznaczyć tylko entropię własnego umysłu? Pragnę zauważyć iż:
1. nasi przodkowie postrzegali siebie max। jako ciało fizyczne। Które należy nakarmić, napoić oraz które zapewnia przetrwanie gatunku.
2. W pewnym momencie człowiek zauważa iż nie samym ciałem żyje। Przenieśmy się do średniowiecznej europy. Ogółem wmówiono pospólstwu iż ciało złe a dusza dobra. Potem nastał już trzeci etap progressu ludzkości czyli, wieki rozumu oraz rozwoju technokratycznego. Dochodzimy do dzisiaj gdzie dalej panuje już nie kult techniki oraz rozwoju lecz zwykłe od nich uzależnienie.
Aczkolwiek skoro przeżyliśmy już 1, 2 oraz trzy to gdzie 4, 5, 6, itd।
Aż po nieskończoność nieskończoności liczb naturalnych। Oto matematyczny ciąg nieskończoności ludzkiej natury. Coraz to większe zbiory funkcji aż po nieskończoność. Tak, jesteśmy wspaniałym tworem, niepojętym oraz doskonałym, niczym bogowie? Nie, po prostu jako człowiek.
There is no god but men. Liber LXXVII -OZ
Sunday, 01 July 2007
The rituals of thelema, part II.
W Thelemie rozróżniamy następujące rytuały którymi mag może się posłużyć w celach dewokacji. (Czyli utworzenia okręgu oraz wypędzenia z niego wszelkich wpływów obcych)
najsłynniejsze z nich to:
-Liber XXV. Rubinowa Gwiazda
-Liber XXXVI. Szafirowa Gwiazda
oraz najbardziej popularny "mniejszy rytuał odpędzenia pentagramu" czyli LBRP, znany również jako "Banishing Ritual of the Pentagram"। Z tym rytem nieodzownie są związane ogromnie ilości pochodnych. A do tego łatwo podaje się wszelkim modyfikacjom.
Podług gustu oraz sytuacji। Aczkolwiek LBPR ponoć powinno się odprawiać codziennie.
APO PANTOZ KAKODAMINONOZ!
९३ ९३/९३!